Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Zaliczka przy umowie z firmą budowlaną

Blog:  bajer12
Data dodania: 2012-12-20
wyślij wiadomość

chciałem podpisać dzisiaj umowę z firmą budowalną ale firma zażądała zaliczki w wysokości 1,5 tyś zł która to będzie oddana przy rozliczaniu poszczególnych etapów budowy, czy też wpłacaliście jakieś zaliczki i czy na umowie zabezpieczaliście sie na wypadek gdyby to firma zrezygnowała z wykonania prac?

10Komentarze
Data dodania: 2012-12-20 22:46:24
zaliczki
U nas bywało różnie. Jedni brali zaliczki, inni nie. Udaje nam się do tej pory bo żadnych problemów nie było, ale moim zdaniem trzeba okazywać powściągliwość w takich sytuacjach.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-20 23:05:09
To normalna procedura. Mozna z tego zrobic zadatek, jak oni sie nie wywiaza z umowy zwracaja podwojnie.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-20 23:51:47
... my jak szukalismy ekipy juz bylismy zdecydowani... ale własnie wyszła sprawa z zaliczka tyle,ze podpisac umowe mielismy w grudiu a budowe rozpoczac w maju... a zaliczki chcieli 20% tj. 8tys - i to nas odstraszyło - poszukalismy innego wykonawcy... u Was w sumie to mniejsza kwota...ale jak na moj rozum po co to te zaliczki???
odpowiedz
bajer12  
Data dodania: 2012-12-21 06:48:13
Ja wahałem się między tą i jeszcze jedną inną ekipą, zdecydowałem się na tą, ale sprawa zaliczki wyszła dopiero przy podpisywaniu umowy i trochę mnie to zraziło, bo mógł szef firmy wspomnieć o zaliczce wcześniej. W każdym bądź razie powiedział, że normalnie biorą 10%, ale wystarczy 1,5 tys. Zgodziłem się na taki układ i powiedziałem, że kasę dowiozę po świętach. Jednak teraz się zastanawiam czy nie zrobić tak jak pisze WRZOSOWA i potraktować to jako zadatek.
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2012-12-21 08:39:38
ekipie od SSO nie płaciłam ani złotówki wcześniej, od dachu też nie. Rozliczałam każdy etap po kolei. pozdr.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-21 11:05:02
My podpisując umowę płaciliśmy zaliczkę (u nas był zadatek), potrąconą dopiero przy końcowym rozliczeniu. Wasze obiekcje wcale mnie nie dziwią, my mieliśmy zaufanie do ekipy - budowała u kilku naszych znajomych, ponadto gdy okazywało się że trzeba coś szyko kupić, to majster kupował, a my rozliczaliśmy się po jakimś czasie. Można spojrzeć na to też z drugiej strony - ekipa rezerwuje dla Was termin i z tego powodu odmawia kolejnym inwestorom. Nie jest więc to coś niezwykłago i niespotykanego - raczej powszechna praktyka.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-21 11:37:11
Co prawda ten etap mamy przd soba wlasnie dopiero co, bo bedziemy podpisywac umowe ale poiem Ci, ze nawet firma, ktora byc moze nam bedzie robila powiedziala, tzn. szef, zeby zadnych zaiczek nikomu nie dawac(przyjacielska rada bo sie znamy)no i poki co z autopsji, nie ma co-zrobia to kse dostana,Ty w pracy tesz nie dostajeszz zaliczki tylko dybiesz caly miesiac a na koniec za wykonna robote dostajesz kase, wiec niech nie wymyslaja.
odpowiedz
alysis  
Data dodania: 2012-12-21 12:10:00
Może moja historia przekona Cię do nie dawania żadnych zaliczek. Po "znajomości" wzięliśmy architekta do projektu. Umówiliśmy się na 4tys.zł. Kiedy facet zrobił wstępną koncecję dałam mu 1400zł i poprosiłam o przygotowanie danych, żebym mogła złożyć o warunki zabudowy. I klops. Sprawa jest w sądzie ponad rok, co gorsza możliwe że przegramy. PONAD ROK!! walka dla zasady o 1400zł, nerwów, stresu co niemiara. Facet przyniósł do sądu jakieś papiery, twierdząc, że nam je dał itd. Od tamtej pory budujemy bez zaliczek i udaje się. Wszystko działa w dwie strony. Pamiętaj,że Wy też jesteście z polecenia, ktoś uznał, że jesteście wypłacalni i godni zaufania, żeby ich znajomy miał robotę u Was. Na pewno nie dawałabym komuś zaliczki na kilka miesięcy przed rozpoczęciem budowy tak naprawdę za nic. Facet musi zaryzykować. Ty ryzykujesz pozwalając mu budować swój dom. A od każdej umowy można odstąpić narzucając sobie kary, wcześniej nie wydając pieniędzy. Pogadać z gościem po co mu ta zaliczka, że jest ona nie fair, że na pewno z niego nie zrezygnujecie itd. Jak jest dobry to nie powinien sie bać o robotę.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-21 16:37:43
1,5 tyś przy kosztach budowy to nie majątek a przy podpisywaniu umowy z tak odległym terminem być może chcą się zabezpieczyć (rezerwują termin i chcą być pewni bo w czasie sezonu budowlanego trudno im będzie nagle znaleźć nowe zlecenie gdybyś nagle zrezygnował), z drugiej strony zaliczka to także pewne ryzyko dla Ciebie (że mimo umowy się nie zjawią). U nas jak na razie zaliczki płaciłam wtedy gdy robota już trwała tzn. po jakiejś części pracy. Ale np. za okna płaciłam zaliczkę 4 tyś zanim je zobaczyłam. A za kominy płaciłam parę tygodni po montażu bo panu się nie spieszyło. Więc jeśli firma polecona i zaufana zapłaciłabym. Jeśli obca i miałabym czas jeszcze szukać to poszukałabym. Solidna firma zaliczek nie potrzebuje.
odpowiedz
bajer12  
Data dodania: 2012-12-22 19:00:03
Sprawa wyjaśniona, wpłacamy zaliczkę 1,5 tys. ale jako zadatek i w przypadku wycofania się ekipy budowlanej to oni zwracają nam zaliczkę podwójnie, czyli obie strony są zabezpieczone. Oczywiście wszystko będzie zapisane w umowie.
odpowiedz

Wniosek o PnB

Blog:  bajer12
Data dodania: 2012-12-08
wyślij wiadomość

Wszystkie papiery mamy już pozbierane, w następnym tygodniu nasz architekt składa wniosek o pozwolenie na budowę. Ile może trwać wydanie PnB?

6Komentarze
Data dodania: 2012-12-08 16:39:56
wniosek PnB
Witam maksymalnie do 60 dni. U nas trwało to jednak krócej. jakieś 6 tygodni, jeżeli dobrze pamiętam.
odpowiedz
bajer12  
Data dodania: 2012-12-08 17:04:08
Myślałem, że 2-3 tygodnie i po sprawie.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-08 20:24:21
teoretycznie jeśli wszystko jest w porządku to można nawet prawie od ręki czyli w dwa-trzy tygodnie. W praktyce często okazuje się że nie wszystko jest albo nie takie jakie urząd chce. Nam urzędniczka zrobiłaby nawet w dwa tygodnie (tak powiedziała) gdyby nie błąd architekta.
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-09 00:13:42
z tego co ja sie orientuje to maja na to 65 dni ale pani w urzedzie nam powiedziala, ze architekci cwaniaki zawsze skladaja niekompletne dokumenty, zeby sie uz termin liczyl, oni pozniej dzwonia do architekta i informuja, ze bartkuje tego i tamtego i tamten ma czas np 4 dni na uzupelnienie, jesli nie to oni informuja inwestora, zeby pogonil architekta i dostajesz na to np. tydzien, jesli nie dostarczysz w tym czasie to wszystko sie liczy od nowa-mam andzieje, ze zozumial enapisalam bo tak nakrecilam chyba troche;) no i dzieki za te liste wyszczególniona pryda sie z pewnoscia wielu os. nam tez;)
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-13 22:17:31
Gratuluję wyboru projektu. Powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2012-12-20 22:34:02
My dostaliśmy pozwolenie po ok. 3 tygodniach :)
odpowiedz
Odpowiedź do trebor113
bajer12
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 69501
Komentarzy: 253
Obserwują: 38
On-line: 9
Wpisów: 52 Galeria zdjęć: 152
Projekt POŁUDNIOWA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kujawsko-Pomorskie
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2013 październik
2013 wrzesień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników